BERGAMO I WŁOSKIE ALPY

by - 21:38



Pogoda w UK niestety nie rozpieszcza. Ciężko jest się dopatrzeć różnic między grudniem a kwietniem, dlatego postanowiłam sobie umilić dzień przeglądając zdjęcia z ostatniego wypadu do Włoch.

Do świata makaronów i pizzy wybraliśmy się w październiku 2015 roku. Padło na Bergamo do którego przekonały Nas dwie rzeczy: po pierwsze piękne widoki na alpy i jeziora a po drugie niedaleka lokalizacja od Mediolanu ( na którym Nam zależało ze względu na odbywające się w tym czasie EXPO).


Udało Nam się znaleźć ładny hotel w przystępnej cenie w centrum Bergamo, skąd mieliśmy kilka minut do stacji kolejowej a należy zaznaczyć, że pociągi były Naszym środkiem transportu. Miasteczko do bardzo dużych nie należy, ale ma w sobie wyjątkowy urok i szybko skradło moje serce.

Z racji tego, że mieliśmy bardzo ograniczony czas (spędziliśmy we Włoszech trzy dni), chcieliśmy zobaczyć jak najwięcej. Zwiedziliśmy śliczną miejscowość Varenna z jeziorem Como, które jest trzecim co do wielkości jeziorem we Włoszech i najgłębszym jeziorem Alp.Widoki w tym miejscu zapierają dech w piersiach! Pogoda Nam dopisywała dlatego z ogromną przyjemnością zjedliśmy pizzę w jednej z restauracji usytuowanych tuż nad jeziorem. Po drodze wysiedliśmy w Lecco, gdzie świętowaliśmy Nasz mały urlop pijąc wino nad jeziorem :) (we Włoszech nie ma ogólnokrajowego zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych, ale niektóre miasta wprowadziły własne zasady).

Jednym z głównych punktów Naszego wyjazdu była również wystawa EXPO, odbywająca się w tym czasie w Mediolanie. Jest to Wystawa światowa prezentującą dorobek kulturalny, naukowy i techniczny krajów i narodów świata i BARDZO mi zależało żeby to zobaczyć, ponieważ wystawy odbywają się za każdym razem w innym kraju. W przyszłym roku wystawa odbędzie się  Kazachstanie, a w 2020 w Dubaju.
Sama wystawa zajmuje ogromną powierzchnie. Każdy kraj posiada pawilon, zaprojektowany w taki sposób aby jak najlepiej zaprezentować wyjątkowość miejsca pochodzenia. Kolejki do Pawilonów są naprawdę długie i niestety trzeba wystać swoje. Nam udało się zobaczyć Chiny i oczywiście Polskę, która postawiła na promocję jabłek :). Nasz pawilon był nawet zrobiony ze skrzynek na jabłka! EXPO jest przeżyciem naprawde wyjątkowym, niestety jeden dzień nie wystarcza na zobaczenie chociaż połowy z oferowanych atrakcji. Polecam jednak każdemu kto będzie miał kiedyś szansę zwiedzić EXPO, ponieważ nigdzie indziej nie znajdziecie całego świata na dosłownie wyciągnięcie ręki.

Podsumowując: Włochy skradły moje serce. Wyśmienite jedzenie, cudowne widoki (!) i bardzo przyjaźni ludzie (niestety zagadywali Nas po włosku a my w tym języku nic a nic!) Miejsca które odwiedziliśmy udowodniły mi, że można spędzić czas naprawdę świetnie nie tylko leżąc na plaży i popijając drinki.























Pozdrawiam i dajcie znać czy byliście w tych okolicach i jakie wywarły na Was wrażenie :)

You May Also Like

1 komentarze

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Thank You for all comments :) if You like my blog - follow :)

Dziekuje za kazdy Wasz komentarz, jest mi bardzo milo jak je czytam :)
jezeli podoba Ci sie moj blog, to go zaobserwuj a ja postaram sie odwdzieczyc :)